Wodospady Iguazu, jeden z nowych Siedmiu Cudów Świata, od początku były na naszej prywatnej liście Top10 Ameryki Południowej. Nie mogliśmy się więc doczekać żeby je zobaczyć.
Iguazu plasuje się w czołówce najbardziej okazałych wodospadów świata, chociaż o ile łatwo ustalić który jest najwyższy, o tyle z największym jest mały kłopot. Kryteria służące do oceny są bowiem najczęściej kombinacją objętości, przepływu i szerokości. Sprawy komplikują się gdy weźmiemy pod uwagę różnice wynikające z sezonu w jakim wodospad mierzymy.
Iguazu (hiszp. Cataratas del Iguazu) ma imponujące 2,7 km długości, ale składa się z setek kaskad. Nie może być więc przyrównany do wodospadu Niagara czy Wiktorii, największych kurtyn wodnych świata. Gdyby pokusić się jednak o takie porównanie, Iguazu byłoby dwa razy szersze i wyższe od Niagary. W najwyższym miejscu masy wody spadają tu z 82 metrów. Ogłuszający huk i chmura pyłu wodnego unosząca się na kilkadziesiąt metrów, zwiastują z daleka, że zbliżamy się do Garganta del Diablo (Czarcia Gardziel), najbardziej spektakularnej części wodospadów. Równo przez środek uformowanego w wielką podkowę zlewiska, przebiega granica argentyńsko-brazylijska. Mimo, że aż 80% wodospadów należy do Argentyny, zdecydowanie warto poświęcić dwa dni i udać się na obie strony. Część brazylijska oferuje bardziej panoramiczny widok. Z dalszej odległości można objąć wzrokiem prawie całą ich długość. Strona argentyńska daje za to możliwość przyjrzenia się im z bliska. Obie strony zapewniają też szereg różnych, dodatkowo płatnych atrakcji, takich jak rafting, przejażdżka speedboat'em z obowiązkowym przemoczeniem do suchej nitki oraz luksusowe loty widokowe helikopterem ( po brazylijskiej stronie). Mając "ciut" więcej gotówki lotem zapewne byśmy nie pogardzili, ale tym razem w zupełności wystarczyły nam zapierające dech w piersiach widoki wodospadów, niesamowitych tęczy oraz towarzystwo setek barwnych motyli przysiadających co chwilę na odpoczynek na zachwyconych turystach.
Zobaczcie sami...
Więcej zdjęć znajdziecie w galerii