Wszystkie oblicza pustyni Namib

Pustynia to bezkresna przestrzeń, rozgrzane do czerwoności powietrze i pustka. Intrygująca i tajemnicza.

Wydawać by się mogło, że pustynia to najbardziej monotonny typ krajobrazu, jaki można sobie wyobrazić. Tymczasem nawet w tych  najsuchszych, niegościnnych rejonach świata, widoki często zapierają dech w piersiach.

Co więcej, pustynia potrafi być bardzo różnorodna...

 

 

Pustynia niejedno ma imię

 

Myślicie Namibia, widzicie czerwone, monumentalne wydmy?

To całkiem słuszne skojarzenie, ale pustynie Namibii mają różne oblicza – piaszczyste ( wcale nie najczęstsze), kamieniste, żwirowe  lub słone. 

Może się wydawać, że w tych najsuchszych miejscach świata nie występują zwierzęta ( o życiu na pustyni pisaliśmy w tym wpisie ) ani roślinność. Gdy tylko jednak spadnie tak bardzo wyczekiwany deszcz, piasek i kamienie zamieniają się nagle w kwitnącą łąkę. Takiej pustyni nie mieliśmy okazji zobaczyć, ale jest to tak imponująca przemiana, że warto było by przyjechać ponownie tylko dla tego widoku.

 

Pustynia Namib to kamieniste równiny, skaliste pagórki i majestatyczne pomarańczowo-czerwonawe wydmy w okolicach Sossusvlei. 

Pustynia zmienia się w ciągu doby, co dzień dając piękny spektakl kolorów i gry światłocienia.

Wschód słońca powoli wyławia z mroku ceglasto czerwone wydmy. Ich kolor jest tak intensywny jakby płonęły. 

W trakcie dnia kolory bledną, a krajobraz robi się płaski. 

Późnym popołudniem cienie wydm stają się coraz dłuższe, a barwy coraz intensywniejsze.

Z zachodem słońa piasek przybiera coraz cieplejsze odcienie, od głęboko pomarańczowych po delikatnie różowe gdy zbliża się zmierzch.

 

Namib. Informacje praktyczne

 

 

Sossusvlei to jedna z najbardziej znanych atrakcji turystycznych Namibii. Miejsca noclegowe należy więc rezerwować z wyprzedzeniem.

Najlepszym miejscem na nocleg jest należący do NWR (Namibia Wildlife Resorts) kemping Sesriem (220-240 N$ w 2018 roku). Poza miejscami ocienionymi ogromnymi akacjami i porządnymi łazienkami z gorącą wodą, ma jedną, ogromną zaletę. Do Parku możesz wjechać o godzinę wcześniej i wyjechać godzinę później niż mieszkańcy pozostałych kempingów i hoteli.

Nocleg na Sesriem Camp umożliwi Ci więc zdążenie na wschód i zostanie na zachód słońca! A to jest coś czego nie chcesz przegapić! 

Podczas wschodu słońca najlepiej być na Dune 45 (położonej 45 km od wejścia). Nie łudź się jednak, że widoki ze szczytu będziesz mieć tylko dla siebie. To jedna z niewielu wydm, na które w parku można się wspinać, więc jeśli się nie pośpieszysz kolejka na szczyt może zaczynać się już w połowie drogi.

Drugim polecanym na wschody miejscem jest największa wydma w tej części parku. To mierzący 325 metrów Big Daddy.

Aby się do niej dostać trzeba jednak przejechać 60km asfaltem (do parkingu 2x4) i ostatnich parę kilometrów po bardzo kopnym piasku (dozwolone tylko 4x4, a i tak jest duża szansa, że się zakopiesz), a następnie wspiąć się przynajmniej do połowy wydmy, aby podziwiać piękne widoki. Są śmiałkowie, którzy się na to porywają, ale jest to prawdziwa walka z czasem i może się zdarzyć, że na miejsce dotrzesz gdy słońce będzie już wysoko.

Dodam tylko, że w parku obowiązują ograniczenia prędkości, a co do godziny opuszczenia parku są dosyć restrykcyjni.

Jeśli nie masz własnego 4x4, na parkingu czekają samochody terenowe z kierowcą, które za 170N$ (na 2018 rok) zabiorą Cię ostatnie 5km do Big Daddy, Deadvlei i Sossusvlei.

 

Na zachód słońca miejscowi polecą Ci Elim Dune, ale naszym zdaniem rekomedacja ta wynika tylko z tego, żeby turyści nie zasiadywali się w parku po godzinach. Jest to bowiem najbliższa dostępna wydma od bramy. Znacznie lepszym miejscem byłaby w naszej opinii ponownie Dune 45, ponieważ ze szczytu roztacza się rozległy widok zarówno w kierunku wschodnim, jak i zachodnim.  Jeśli jednak zdecydujesz się na Elim, nie wchodź na sam szczyt, lepsze widoki będziesz miał w 2/3 wydmy.

 

Poza Dune45 i Big Daddy, miejscem którego nie możesz przegapić  jest najbardziej obfotografowana atrakcja Namibii - Deadvlei (martwe jezioro),  wyschnięta oaza z kikutami martwych akacji, otoczona imponującymi czerwonymi wydmami.

Z parkingu idzie się do niej jedynie około 20 minut, ale zanim się obejrzysz będziesz umierał z pragnienia. Weź przynajmniej litr wody na osobę i coś do przykrycia głowy. Przydadzą się też wygodne, najlepiej kryte buty. Piasek potrafi być tu bardzo gorący.

 

Więcej informacji praktycznych o Namibii znajdziesz w tym wpisie.

 

 

W Namibii wszystkie drogi prowadzą na pustynię... 🙂

pustynia Namib

 

Namib to nie tylko wydmy

 

Burza piaskowa

 

Deadvlei

 

Wszystkie kolory pustyni Namib

 

 

 

Inne wpisy, które mogą Cię zainteresować